Na obozie harcerskim w Próchnówku

„Próchnowskie noce nad nami lśniące,
gwiazdy i księżyc, a wokół las.
Gdy się tu znajdziesz, wtedy zrozumiesz
że wszystko to łączy nas.”
Dnia 6 lipca 2015 roku 6 Drużyna Harcerska ‘Sokoły” im. Franciszka Muracha działająca przy Szkole Podstawowej w Wyrzysku wyjechała na kolejny obóz harcerski do Próchnówka. Ten uroczy zakątek ziemi, a raczej lasu stał się ulubionym miejscem biwakowania wyrzyskich harcerzy, ponieważ czują się tam dobrze, swobodnie i bardzo bezpiecznie.


To właśnie tam przez 11 dni co roku przeżywają oni harcerską przygodę, szlifują technikę, pionierkę i metodykę harcerską, testują swoje słabości oraz nawiązują nowe przyjaźnie, a także doznają pierwszych miłostek.

Choć teren jest im doskonale znany, nie nudzą się, zawsze odkrywają coś nowego, czego wcześniej nie zauważyli. Tak było i tym razem. Nie brakowało gier, zabaw, pląsów, nocnych alarmów, wart, apeli, kominków, harcerskich śpiewów, sławnych „pilotów”, ślubów, biegów patrolowych, podchodów, kąpieli w jeziorze i innych niespodzianek.








Tego lata na obozie, zamiast wycieczki harcerze wzięli udział w spływie kajakowym. Płynęli po rzece Dobrzycy z Golc do Rudnicy. Było to dla nich nie lada wyzwanie. Trzygodzinne wiosłowanie, pomimo sporego wysiłku fizycznego, dostarczyło uczestnikom spływu wielu pozytywnych przeżyć, wrażeń i emocji. Niektórzy z nich z tęsknotą czekają na kolejny spływ.















Tradycją stały się też odwiedziny rodziców, znajomych i przyjaciół drużyny. Harcerze z utęsknieniem wyczekiwali na swoich bliskich, którzy i w tym roku nie zawiedli. Uczestnicy przygotowali z tej okazji specjalny mini koncert piosenek harcerskich oraz pląs, który wykonali wspólnie z nimi. Miłą niespodziankę sprawił harcerzom przyjaciel drużyny Pan Marek Charczun Prezes PWiK w Wyrzysku, który w tym roku także postanowił odwiedzić obozowiczów.






Obóz to nie tylko zabawa, to także wytężona praca, dzięki której obozowicze nabywają nowych umiejętności, uczą się współpracy, utrwalają i zdobywają wiedzę, którą później wykorzystują w zdawaniu sprawności i stopni harcerskich. Obóz to także czas, który łączy ludzi, to tam zawiązują się prawdziwe przyjaźnie, które trwają do dziś.






Szkoda, że czas szybko mija i trzeba było się rozstać. Na szczęście w pamięci uczestników pozostaną piękne i miłe wspomnienia.