//

Dzisiaj jest piątek
19 kwietnia 2024
.
Temperatura powietrza
3.56 °C

.
Gości na portalu: 34
.
Polecamy
Ulica Kościuszki w Wyrzysku już gotowa
Nadchodzące wydarzenia
Nasze filmy
   Wyrzysk/Osiek nad Notecią, dodano: 2017-04-24, godz.23:05

Wicestarosta wyprostował radnego

Podczas minionej sesji Rady Miejskiej w Wyrzysku wicestarosta pilski Stefan Piechocki odniósł się do wcześniejszej wypowiedzi radnego Stefana Wełniaka. Pisaliśmy o tym tutaj.

- Nie ukrywam, że przyjechałem tutaj specjalnie do Wyrzyska, bo mam taki problem z jednym radnym z państwa, który próbuje spisać skargę na wicestarostę i chciałem dopytać czy ten pan zasięgnął pełnej informacji, co do pewnych rzeczy, które się działy na terenie gminy Wyrzysk, a głównie chodzi o Osiek, bo myślę, że pan nie ma pełnej informacji, a próbuje w postaci mediów i pism wypisywać oszczerstwa co do powiatu i chciałem pana troszeczkę wyprostować - mówił wicestarosta.

Stefan Piechocki przedstawił szereg danych, które w nieco innym świetle stawiają sprawę poruszoną przez radnego: - Jeżeli chodzi o chodnik w Osieku, to będę mówił o faktach, datach, terminach i innych rzeczach, żeby państwu odkłamać nieprawdę, która pada. 26 maja 2016 roku poszło pismo do pani burmistrz Wyrzyska o udzielenie pomocy finansowej na budowę chodnika w Osieku. Kwota, którą żeśmy zaproponowali według kosztorysu była 28.350 złotych. W ramach tej kwoty mieliśmy wykonać 100 metrów bieżących chodnika. To była wartość szacunkowa. 28 czerwca uchwała Rady Miejskiej w Wyrzysku i została udzielona kwota w Wysokości 14.200 złotych. Od końca czerwca do początku września powiat szukał środków po swojej stronie, bo to nie jest tak, że powiat ma rękaw i trzepie. Powiat w ramach istniejących środków musiał znaleźć środki z rezerwy, żeby tą inwestycję wykonać, która chcieliśmy wspólnie od początku wykonać. 5 października złożono wniosek o wszczęcie postępowania przetargowego (...). 12 października ogłoszono przetarg. 10 listopada wyłoniono wykonawcę. 10 listopad, żeby państwo zdawali sobie sprawę z terminu, który podaję. Wartość inwestycji w czasie przetargu określono. Najtańsza, najlepsza, która była do wybrania to była kwota 32.000 złotych. 16 listopada podpisano umowę z wykonawcą. 14 listopada wystąpiono do pani burmistrz o korektę kwoty. 29 grudnia uchwała Rady Miejskiej.




Wicestarosta Stefan Piechocki tłumaczył dalej: - Jeżeli mówimy o tym chodniku to nie był łatwy chodnik, bo to był chodnik o trudnym położeniu. W trakcie remontu tego chodnika trzeba było poziomować 7 urządzeń wodnokanalizacyjnych. Większość tego chodnika to są wjazdy. Jeżeli budujemy wjazdy to państwo wiecie, że to są zupełnie inne podbudowy, inna podbudowa, kostka na tym i wiele innych rzeczy. Razem zbudowaliśmy 190 m2 polbruku. Cena oczywiście nie tania, bo 160 złotych za m2, ale biada temu, kto powie, że ja wybieram cenę. Nie ja wybieram cenę, tylko przetarg wyłania wykonawcę. Po drugie, jeżeli ktoś takie rzeczy mówi, to musi sobie zdawać sprawę z terminów, które miałem. Jeżeli ja w listopadzie ogłaszam przetarg, to ja mogę jedynie się wycofać z tego przetargu. Pytanie: chcieliśmy to wykonać, czy chcieliśmy to zostawić? To są decyzje nie moje, to są nasze wspólne decyzje. Dlatego naprawdę proszę ludzi, którzy się wypowiadają w pewnych tematach niech rozważą i przejrzą wszystkie dokumenty, a nie strzelają z wiatrówki, która może zranić kogoś.

Radny Stefan Wełniak nie odniósł się do tych wyjaśnień.

   

Powrót do strony głównej    




Poniższe treści nie są oficjalnym stanowiskiem redakcji.
Wpisy przedstawiają opinie zamieszczone przez czytelników portalu.